środa, 20 kwietnia 2011

Podróż duchowa

czyli o tym jak widzę Warszawę, od teraz...

















4 komentarze:

  1. Wspaniałe fotografie:)Dziękuję za odwiedzinki i miłe słowa,dodają mi twórczych skrzydeł:)Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja za Warszawą nie przepadam, choć ostatnio bywam tam dość często. Będę w piątek. Widzę po remoncie Kamienne Schodki.
    Ten w kąpieli, to chyba wróbel, jest niesamowity.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też przyznam, że nie przepadałam za tym miastem, mimo iż tu studiowałam, ale po wycieczce "Podróż duchowa" zorganizowanej przez Teatr Historii inaczej już patrzę na to miasto - a Pani, która nas oprowadzała, powiedziała, że od teraz będzie już inaczej i jest...oczywiście pozytywnie...polecam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja nigdy nie byłam w Warszawie. Moja koleżanka mieszkała tam i "uciekła" po dwóch latach do swojego ukochanego Wrocławia, ale ja mam nadzieję kiedyś pojechać i zwiedzić choć trochę Warszawę.

    Ostatnie zdjęcie rewelacyjne, hahaha :-), świetne ujęcie.

    OdpowiedzUsuń