niedziela, 15 stycznia 2012

Pierwszy zimowy spacer

Aż wstyd się przyznać, ale dawno nie dodawałam nic z fotek. Jakoś nie było okazji i chyba też nie poczyniłam nic co godne by było okazania.
Jednak w końcu spadł upragniony śnieg i w dodatku jeszcze się nie rozpuścił stwierdziłam, że czas skorzystać z uroków zimy i w końcu wybrać się chociaż na krótki spacer z mężusiem i aparatem.
Może zdjęcia nie są powalające, ale dzisiejszy dzień był wyjątkowo słoneczny i naprawdę zachęcał do wyjścia z domku:)












Pozdrawiam
Agea

Zapraszam na swój

5 komentarzy:

  1. U nas też jest biało, ale słoneczka nie było i z pewnością takich ślicznych zdjęć bym nie zrobiła. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne zdjęcia. Szczególnie to zielone źdźbło trawy na śniegu... . Pozdrawiam serdecznie. :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękne zdjęcia! Widać spacerek się udał :) Sama też mam ochotę pofocić trochę zimę, ale nie wiem kiedy mi się to uda... Dzisiaj chciałam z maleństwem wyjść na mały spacer, zabrałam aparat, a on sobie ubzdurał, że będzie płakał... ;) No i trzeba się było szybko brać do domu i zapomnieć o zdjęciach :) Może innym razem :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne zdjęcia, to musiał być naprawdę fajny spacer :)
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyroda jest niesamowita :) jak jeszcze, ktoś umnie ją przedstawić w tak piękny i prosty zarazem sposób jak Ty, to tylko pogratulować świetnego spojrzenia na świat :)

    Pozdrawiam i zapraszam do mnie :)

    OdpowiedzUsuń